piątek, 13 grudnia 2013
Rozwiązywanie własnych problemów
Na problem można spojrzeć nie tylko z punktu widzenia własnych odczuć, ale także można starać się być obserwatorem z boku i swoim własnym "umysłowym doradcą". Najlepiej pomyśleć o problemie, który kiedyś sprawiał wiele trudności w rozwiązaniu go, a mimo to udało się go w końcu rozwiązać. Warto przypomnieć sobie ten okres, kiedy problem wydawał się nie do rozwiązania - jakie wtedy przychodziły pomysły, co sprawiało, że nie były one wykonalne i jaki wysiłek sprawił rozwiązanie owego problemu?
Sposobem rozwiązania danego problemu jest opisanie go, wyobrażając sobie, że piszemy o problemie innej osoby, a nie o własnym. Na czym on polega, jakich osób dotyczy i jakie są możliwości (opcje do wyboru)? Gdy ten punkt zostanie wykonany, warto odłożyć kartkę na bok i wrócić do niej po kilku godzinach lub na następny dzień i spojrzeć obiektywnie na ten problem.
Przed rozpoczęciem rozwiązywania problemu warto postawić sobie takie pytania jak:
-Czy chcesz rozwiązać ten problem?
-Czy ten problem naprawdę należy do Ciebie?
-Czy ten problem nie jest wykorzystywany do ukrycia innego problemu?
-Masz kogoś, kto byłby w stanie pomóc Ci rozwiązać ten problem?
-Czy to w ogóle musi być problem?
-Czy stwarzasz go, mimo że nie musi tam być?
-Jakie są korzyści i straty podtrzymywania tego problemu, jak również i rozwiązania go?
Problemem są najczęściej cele, do których dążymy i które pragniemy zrealizować oraz przeszkody, jakie uniemożliwiają nam dokonanie tego, czego chcemy. Problem może leżeć po stronie braku pewności, czego chcemy, a także nieumiejętności określenia, o co tak naprawdę nam chodzi.
Aby problem stał się nieco bardziej jasny i możliwy do rozwiązania warto określić, na czym polega, zebrać informacje lub rady, uzyskać możliwe wsparcie i porozmawiać z osobami, których ten problem dotyczy.
Kolejne pytania odnośnie celu:
-Czego naprawdę chcę, a czego potrzebuję?
-Czego chcą inni ludzie, których ta sytuacja dotyczy?
-Czego ja nie mogę zrobić w tej sytuacji, a czego oni nie mogą?
-Jakie stoją przeszkody w zrealizowaniu celu?
Na początku warto pomyśleć rozsądnie i logicznie o tym problemie, warto zapisać jakieś wnioski, które nasuwają się przy rozmyślaniu. Jakie emocje wzbudza w Tobie ten problem? Jak na niego reagujesz? Czy Twój ton zmienia się w czasie rozmów z osobami, których ten problem dotyczy? A jak te osoby reagują? Wypisz wszystkie fakty dotyczące sytuacji, której problem dotyczy.
Z tych wszystkich powyższych pytań jedno chyba jest najbardziej trafne, na które powinno odpowiedzieć się już na samym początku: jest sens rozwiązywania tego problemu czy to nic nie da? Nierozwiązanie problemu to również jakieś możliwe rozwiązanie z racji tego, że problem może rozwiązać się sam po pewnym czasie. Jak w ogóle doszło do powstania tego problemu?
Niektórych problemów nie da się rozwiązać, nawet za wszelką cenę. Warto zrozumieć je i po prostu zaakceptować ten fakt - poza tym szkoda nerwów i cennego czasu. Zaakceptuj los i nie obwiniaj się "dlaczego musi być tak, a nie inaczej". Czasem trzeba zrezygnować z jakichś pragnień dla dobra swojego i innych, kłótnie do niczego nie prowadzą (chociaż podobno oczyszczają atmosferę).
Jeśli jednak nie masz ochoty poddać się, możesz wykonać mapę myśli (umysłu) na kartce. Zapisz na środku swój problem (jako PROBLEM lub po prostu opis tego problemu). Obrysuj go, narysuj strzałki od niego i zapisz przy każdej przyczyny powstania problemu, jakich dotyczy osób i wszystkie zdarzenia, jakie pojawiały się przez ten problem. I tak jak wcześniej obrysuj każdy z nich. Do przyczyn, ludzi lub zdarzeń dopisz możliwe rozwiązania.
A co jeśli blokadą jestem "ja"? Być może to właśnie przez Ciebie narodził się ten problem. Nie mam na myśli teraz, abyś czuł się winny. Problemem może być brak asertywności (umiejętności stawania w swojej obronie, otwartego odmawiania i nierobienia nic wbrew sobie, ale także brania odpowiedzialności za własne zdanie i postawy). Problem mógł zrodzić się przez to, że nie potrafiłeś odmówić jakiejś osobie zrobienia czegoś. Musimy wiedzieć na czym stoimy, czego chcemy i nie ulegać ani też nie być agresywnym.
Jeśli powyższe punkty zostały wykonane, a rozwiązań jest więcej niż tylko jedno, warto zrobić tabelkę ZA i PRZECIW do każdego rozwiązania (które jest realne i możliwe do wykonania). Odkładanie decyzji na potem jest niedobre, mimo że problem może rozwiązać się sam. Jeśli rozwiązanie jest już jedno i możliwe do wykonania, nie warto bać się przed konsekwencjami czy popełnieniem błędu. Boisz się czegoś i nie robisz wtedy nic, a to jest ogromny błąd. Jak to się mówi - raz się żyje. Złe doświadczenia są równie potrzebne, jak te dobre, bo właśnie dzięki tym złym uczymy się na swoich błędach, a co za tym idzie potrafimy dokonywać bardziej korzystniejsze wybory dla nas.
Czasem bywa tak, że po tym wszystkim problem okazuje się jednak cudzym albo taki, z którym niestety trzeba żyć dalej. Jeśli to nie dotyczy Ciebie, to kolejną wartą czynnością do zrobienia jest zaplanowanie tak zwanej strategii działania. Zacznij od wyznaczenia ramy czasowej na rozwiązanie danego problemu. Później wyznacz to, co musisz zrealizować w tym czasie. Oceniaj postępy na każdym etapie rozwiązywania jego.
Dla wszystkich rozwiązujących swoje problemy - POWODZENIA i wielu sukcesów!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz