piątek, 7 lutego 2014

Droga do zrozumienia mężczyzny - cz.3


Tym razem zajmiemy się różnicami między seksualnością kobiet a mężczyzn (na podstawie książki Z. Lwa-Starowicza "O mężczyźnie", więc posłużę się wieloma cytatami). Najbardziej znanym faktem jest to, że kobiety bardziej przywiązują się do mężczyzny po seksie niż mężczyzna do kobiety...

Pierwsza różnica dotycząca seksualności, jaka nasuwa mi się, to ilość orgazmów podczas seksu. To kobiety górują w tym, gdyż mogą osiągać wielokrotne orgazmy, mężczyzna zaś potrzebuje po dojściu do szczytu odpoczynku. "Kobiety mają o wiele silniejsze doznania orgazmiczne niż mężczyzny." Kobiety bardzo często cenią sobie pieszczoty, dłuższą grę wstępną, natomiast mężczyźni dążą do seksu - przeważnie, choć jest wiele wyjątków, oni nie potrzebują gry wstępnej, mogliby tu i teraz, one potrzebują dobrego wstępu, żeby było im przyjemniej i aby mogły dojść, chociaż to też nie jest konieczne, bo... I w przypadku kobiet bywają wyjątki. "Mężczyźni czują potrzebę seksu i dążą do tego. U kobiet ta potrzeba najczęściej rozbudza się pod wpływem osoby." A wszystko przez to, że mężczyźni niekoniecznie łączą seks z uczuciami, miłością; czasem wystarcza im to, że dana kobieta podoba im się wizualnie i podnieca ich. U płci pięknej bywa często tak, że potrzebują bliskości ze względu na odczucia do tego mężczyzny. "(...) u panów seks jest bardziej autonomiczny i tkwi w strukturach podkorowych, czyli jest zakodowany i niezależny od innych czynników. U pań natomiast ogromną rolę grają czynniki społeczne, psychiczne, uczuciowe." I kobieta, i mężczyzna różnią się strefami erogennymi, reakcjami na różne bodźce. Kobiety cenią sobie bardziej to, co czują, sam dotyk jest dla nich przyjemny, mężczyźni natomiast cenią sobie to, co widzą - lubią patrzeć i podziwiać, nie bez powodu istnieje w społeczeństwie stereotyp "mężczyźni to wzrokowcy". Jak już wcześniej pisałam, oni oceniają każdą kobietę jako obiekty erotyczne - czy ona jest nim, zależy od różnych czynników. "U panów jest to proces linearny: najpierw jest pożądanie, później podniecenie, następnie podniecenie narasta do orgazmu. A u kobiet jest koło: proces może zostać uruchomiony w każdym momencie." Mężczyźni mają problem z brakiem umiejętności opóźniania orgazmu, chociaż da się z tym zrobić coś, to prawdopodobnie mają jeszcze jeden problem z "niechceniem" poprawy tych umiejętności. Oni mają orgazm wrodzony, zaś one (u większej części z nich) nabyty.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz